Obecna sytuacja na światowym rynku rowerowym jest dla nas wszystkich zupełnie nowym doświadczeniem i w zasadzie, u nas nie zdarzyła się od czasów zmiany ustroju na wolnorynkowy w ubiegłym wieku. Pandemia koronawirusa spowodowała zatrzymanie produkcji w Chinach oraz w innych krajach produkujących dla branży, jednocześnie gwałtowny wzrost popytu na rowery w roku 2020, spowodowały całkowite wyczyszczenie zapasów części serwisowych i akcesoriów u producentów. Obecnie mamy taką sytuację, że producenci zatrzymują produkcję, czekając na dostawy części (przerzutki, łańcuchy, kasety, itd.). Cykl produkcyjny, od początku do gotowego wyrobu trwa ok. 12 miesięcy. Dodatkowo koszt transportu (najpierw w Chinach a potem na Świecie) od listopada 2020 do dzisiaj wzrósł ponad 6-krotnie (z 2000 USD do ponad 12000 USD za kontener). Ponadto, producenci znacznie ograniczyli zatrudnienie w ubiegłym roku, co też ma przełożenie na wydłużenie cyklu produkcyjnego.
Efekt jest taki, że rowery z sezonu 2021, szczególnie te bardziej atrakcyjne modele, są zapowiadane na późną jesień i początek roku 2022. Problem dotyczy absolutnie wszystkiego, co związane z rowerami. W krajach zachodniej Europy sklepy rowerowe są puste. Każda dostawa jest sprzedawana w kilka godzin.
W rezultacie, rowerów z sezonu 2020 praktycznie jest brak w całym kraju, a jeśli chodzi o rowery nowe (2021), to znikają zaraz po dostawie i co najgorsze, z każdą dostawą mają coraz wyższą cenę. Nie jesteśmy w stanie oszacować cen na miesiące letnie, gdyż dostawcy zapowiadają dalsze ich podwyżki. To samo dotyczy serwisu. W całym kraju odczuwamy drastyczny brak części zamiennych, w szczególności kaset i wolnobiegów. Z zmówionych kartonów otrzymujemy pojedyncze sztuki, a z kolei na portalach aukcyjnych trwa giełda cenowa tych artykułów (często niewiadomego pochodzenia). Ceny niektórych podzespołów bywają absurdalne, np. dawna cena 98 zł, a proponowana 290 zł.
W tej sytuacji, przed zakupem, prosimy o kontakt z nami. Posiadamy orientacyjne terminy dostaw zakontraktowanego towaru i często ten bardziej atrakcyjny wymaga wcześniejszej rezerwacji.
Prosimy naszych klientów o zrozumienie sytuacji i dostosowanie się do niej, gdyż nie jest to niczyja wina, tylko realizm rynkowy. Czasy, kiedy negocjowało się ceny sprzedawanego roweru, jak na razie minęły. Teraz, atrakcyjny rower bywa sprzedany, zanim jeszcze został wyprodukowany.
Pozostaje nam mieć nadzieję, że rynek rowerowy w końcu się ustabilizuje i wróci do znanej nam wszystkim normy. Informację tą zamieszczamy, ponieważ nadal zgłaszają się do nas klienci, nie znający sytuacji i pytają o rowery z poprzedniego sezonu oraz o wysokość udzielonego przy tym rabatu. Te zasady, niestety musimy na razie odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość.
ROWERSI